Chociaż w sąsiedztwie chramu w Ise praktykowanie buddyzmu było zakazane, to już w pewnym oddaleniu, bo na górze Asama, było możliwe wybudowanie klasztoru Kongōshō-ji.
W zeszłym tygodniu wybraliśmy się tam z wycieczką.
Pośród mgieł czuliśmy się, jakbyśmy wstępowali do innego świata
Tak jak pisałam w poprzednim poście, między VI a XIX wiekiem buddyzm i pierwotne wierzenia japońskie przemieszały się, tworząc jeden synkretyczny twór. Jednym z przejawów tego przemieszania religii jest czczenie bóstw z panteonu szintoistycznego jako buddów w klasztorach buddyjskich. Właśnie z tym zjawiskiem spotkaliśmy się w Kongōshō-ji, gdzie na ołtarzach w głównym pawilonie klasztoru, obok posągów Buddy, znajduje się podobizna bogini Amaterasu.
Niesamowite te zdjęcia, takie tajemnicze przez mgłę. Czy tu także nie można robić fotek we wnętrzach?
OdpowiedzUsuń